10 Cloverfield Lane is a taut, well-acted, well-directed, psychological thriller. Marketed as a sort of sequel to Cloverfield, the film is totally different in its set up and execution.It has Cloverfield Lane 10 2016 Cały Online CDA Zalukaj HD = = pełen tajemnic thriller. Po dramatycznym wypadku samochodowym, młoda kobieta odzyskuje przytomność w podziemnym schronie. Od mężczyzny, który się nią opiekuje, dowiaduje się, że nie tylko ocalił jej życie. Śmiercionośny atak chemiczny skaził ziemię, czyniąc ją niemożliwą do zamieszkania. Zdezorientowana, przerażona kobieta decyduje, że musi wydostać się ze schronu, bez względu na to, co zastanie po wyjściu na ziemię. Z każdą chwilą film staje się coraz bardziej mroczny i wstrząsający. Gdzie za darmo obejrzeć Gdzie obejrzeć Cloverfield Lane 10 za darmoGdzie obejrzeć Cloverfield Lane 10 w internecieGdzie można za darmo obejrzeć Cloverfield Lane 10 w internecieGdzie będzie można obejrzeć film Cloverfield Lane 10 onlineMożna gdzieś obejrzeć Cloverfield Lane 10 online ?Cloverfield Lane 10 online gdzie obejrzeć?Cloverfield Lane 10 onlineCloverfield Lane 10 pełny film onlineCloverfield Lane 10 bez limituNa jakiej stronie za darmo Cloverfield Lane 10 onlineCloverfield Lane 10 onlineCloverfield Lane 10 2016 online cały film za darmoCloverfield Lane 10 kino pecetowiecCloverfield Lane 10 onlineCloverfield Lane 10 ekinoCloverfield Lane 10 cdaCloverfield Lane 10 onlineCloverfield Lane 10 Lane 10 bez limituCloverfield Lane 10 onlineCloverfield Lane 10 online za darmoCloverfield Lane 10 bez limitu za darmoCloverfield Lane 10 onlineCloverfield Lane 10 kinomanCloverfield Lane 10 premiera Az emberek furcsa lények. Nem lehet mindig győzni őket, hogy a biztonság a legjobb. 10 Cloverfield Lane rendezte: Dan Trachtenberg, illetve közösen írta Josh Campbell, Máté Stuecken Damien Chazelle. Ez csillagok, John Goodman, Mary Elizabeth Winstead John Gallagher Jr. a Zene által Bear McCreary, valamint filmművészet által Jeff Nie masz konta? Zarejestruj się w 5 sekund! Cieszymy się, że zechciałeś dołączyć do naszej społeczności nie bojącej się trudnych pytań. Konto należy aktywować poprzez link wysłany na podany przez Ciebie się oświadczasz, że zapoznałeś się z regulaminem. Zalogowani użytkownicy mogą: zadawać i odpowiadać na pytania głosować w sondach agregować pytania stworzyć swój profil przeglądać profile innych użytkowników tworzyć listy znajomych ... a to jeszcze nie wszystko. Wejdz i przekonaj się :) Witaj w w serwisie, który nie boi się trudnych pytań! Tu możesz zadać nurtujące Cię pytania i pomóc innym w znalezieniu odpowiedzi na ich pytania. Do swojego pytania możesz załączyć np: film, link lub grę i w ten sposób poznać opinie innych użytkowników. 1Zadawaj pytaniaDołączaj do nich np: ankiety, linki, filmy i gry. Poznaj opinie innych. 2Odpowiadaj na pytaniaPomagaj innym. Dziel się swoją wiedzą i pomysłami. 3Poznaj ciekawych ludzi Rozmawiaj ze znajomymi i baw się dobrze :) Cloverfield Lane 10 [Lektor PL] Cały Film ! Online [CDA] gdzie obejrz4 ? TAGI: brak tagówKategoria: Plotkizapytano: o 13:25 10 Cloverfield Lane Cały Film "10 Cloverfield Lane cda " "10 Cloverfield Lane (2016) cda online""10 Cloverfield Lane cały film online""10 Cloverfield Lane (2016) online""10 Cloverfield Lane (2016) Zalukaj""10 Cloverfield Lane (2016) cda pobierz""10 Cloverfield Lane (2015) cały""10 Cloverfield Lane (2015) za darmo"10 Cloverfield Lane (2015) cda10 Cloverfield Lane (2015) caly film po polsku10 Cloverfield Lane (2015) caly film za darmo,10 Cloverfield Lane (2015) caly film lektor pl,10 Cloverfield Lane (2015) caly film napisy PL,10 Cloverfield Lane, online online pl,10 Cloverfield Lane (2015) online lektor,10 Cloverfield Lane (2015) online lektor pl,10 Cloverfield Lane (2015) cały,10 Cloverfield Lane (2015) cały film, "10 Cloverfield Lane (2015) cały film pl" Załącznik: Fajne pytanie, ciekawa dyskusja? Dodaj je do: Odpowiedzi: 10 Cloverfield Lane Cały Film "10 Cloverfield Lane cda " "10 Cloverfield Lane (2016) cda online""10 Cloverfield Lane cały film online""10 Cloverfield Lane (2016) online""10 Cloverfield Lane (2016) Zalukaj""10 Cloverfield Lane (2016) cda pobierz""10 Cloverfield Lane (2015) cały""10 Cloverfield Lane (2015) za darmo"10 Cloverfield Lane (2015) cda10 Cloverfield Lane (2015) caly film po polsku10 Cloverfield Lane (2015) caly film za darmo,10 Cloverfield Lane (2015) caly film lektor pl,10 Cloverfield Lane (2015) caly film napisy PL,10 Cloverfield Lane, online online pl,10 Cloverfield Lane (2015) online lektor,10 Cloverfield Lane (2015) online lektor pl,10 Cloverfield Lane (2015) cały,10 Cloverfield Lane (2015) cały film, "10 Cloverfield Lane (2015) cały film pl" odpowiedziano: o 13:25ocena: 0 Zobaczoceny . odpowiedziano: o 22:23ocena: 0 Zobaczoceny OGLĄDAJ NAJNOWSZE FILMY W SIECI TYLKO NA odpowiedziano: o 13:12ocena: 0 Zobaczoceny 10 Cloverfield Lane Cały Film "10 Cloverfield Lane cda " "10 Cloverfield Lane (2016) cda online""10 Cloverfield Lane cały film online""10 Cloverfield Lane (2016) online""10 Cloverfield Lane (2016) Zalukaj""10 Cloverfield Lane (2016) cda pobierz""10 Cloverfield Lane (2015) cały""10 Cloverfield Lane (2015) za darmo"10 Cloverfield Lane (2015) cda10 Cloverfield Lane (2015) caly film po polsku10 Clov odpowiedziano: o 13:47ocena: 0 Zobaczoceny odpowiedziano: o 19:12ocena: 0 Zobaczoceny odpowiedziano: o 19:12ocena: 0 Zobaczoceny odpowiedziano: o 19:12ocena: 0 Zobaczoceny Odpowiedz na pytanie: Tylko zalogowani użytkownicy mogą odpowiadać na pytania. So far, there has been some indication that Cloverfield 2 will be a proper sequel to the original Cloverfield.For instance, in 2018, Abrams assured audiences it would be a "true" sequel after revealing that the John Krasinski monster movie A Quiet Place was originally envisioned as another 10 Cloverfield Lane-style spinoff. „Cloverfield” czy jak to woli „Project Monster” oglądałam jak oglądam często filmy ze znajomymi tzn. a to jednym okiem zerkamy na ekran, a to drugim rozegrywamy kolejną partyjkę gry planszowej. Śmiechy i żarciki, w szklaneczkach piwo, a sam film gdzieś leci w tle. Niby każdy wie, o czym jest, niby śledzi wydarzenia na ekranie, ale gdyby przyszło do omówienia szczegółów, wyszłoby na to, że każdy oblałby z kretesem. Tak jak ja kiedyś kartkówkę z „Krzyżaków” (aż wstyd się przyznać!). „Project Monster” utknął gdzieś w czeluściach pamięci, ale zbyt wielu wspomnień z nim nie wiążę. Gdybym nie zajrzała na stronę filmwebu, nie wiedziałabym nawet, kto w nim grał główne role. A teraz nadszedł inny film. O bardzo podobnym tytule, choć tym razem dystrybutor zostawił oryginalny, nie siląc się na „zachwycające” tłumaczenie. „Cloverfield Lane 10” ma niby być powiązany ze wspomnianym powyżej filmem. I być może jest. Lecz nawet jego nieznajomość lub też krótka i zawodna pamięć jak w moim przypadku, nie odbierają przyjemności oglądania najnowszego obrazu. Powiedziałabym, że brak jakiejkolwiek wiedzy odnośnie filmu, czyni go jeszcze lepszym i mniej przewidywalnym! Dlatego też w poniższych słowach postaram się nie zdradzić nic, co mogłoby popsuć Wam zabawę. Jak oglądać Cloverfield Lane 10 oraz inne horrory i thrillery? Muszę jednak do czegoś Was nakłonić. Jeśli jeszcze grają u Was film w kinach, to koniecznie idźcie go obejrzeć na dużym ekranie. „Cloverfield Lane 10” pomimo braku spektakularnych efektów specjalnych, jest idealny do oglądania w sali kinowej. I to właśnie przez wzgląd na ciasną, duszną atmosferę, która oplata widza. Pamiętam, jak oglądałam „Rec” w oryginalnej, hiszpańskiej wersji. Oglądaliśmy go z D. na łódzkich Bałutach, w ciasnej kawalerce, blisko północy, przy zgaszonym świetle, na czwartym piętrze pewnego bloku. W tle szumiały ostatnie tramwaje. Jakie on na nas wywarł wrażenie! Az żałuję, że nie miałam możliwości obejrzenia filmu w kinie. Później oglądaliśmy go ze znajomymi, w dzień, w zwykłym mieszkaniu. Niestety, tak jak my zachwycaliśmy się wcześniej filmem, tak oni stwierdzili ze skwaszonymi minami, że co za „badziewie” im wciskamy. Nie wiem, czy „badziewie”, ale nie od dziś wiadomo, że klimat robi swoje. A najlepszy klimat do takich filmów jest w kinie, gdzie raczej nie rozpraszają Cię (najczęściej) rozmowy sąsiadów i światło uparcie przebijające się przez zasłony. „Cloverfield Lane 10” potrzebuje skupienia, by wkręcić się w ciasną, aż gryzącą gardło atmosferę. Stąd mój apel: nie oglądajcie filmu ze znajomymi przy grach planszowych, a nie daj Boże przy piwie i chipsach. Film straci bardzo dużo, a gdy dodacie do tego końcówkę, stwierdzicie, że oto Wam blogerzy wciskali ściemę i następnym razem już nigdy nie zajrzycie na ich bloga. Pamiętajcie, w razie czego ostrzegałam. Nudno, nudno. Bum! Film ma bardzo specyficzną budowę. Reżyser usypia czujność widza przydługimi rozmowami, które mogą nudzić. Z drugiej strony, gdy spojrzymy na zamkniętych w schronie bohaterów, zdajemy sobie sprawę, że nie możemy liczyć na niesamowite zwroty akcji, a budulcem fabuły są przede wszystkim bardzo dobre dialogi. I tak widz powoli przyzwyczaja się do sytuacji, gdy nagle… Bum! Nie wybuch bomby, rzecz jasna, a zwrot akcji, który natychmiastowo budzi Cię z letargu. Nawet jeśli przyjdzie Ci, w którymś momencie myśl, że oto oszukał Cię cały świat i nie oglądasz wcale wciągającego thrillera, to równie szybko ta myśl zniknie z Twojej głowy. Dla mnie były to świetne zagrania reżysera (Dana Trachtenberga). Po raz pierwszy zetkniesz się z takim rozwiązaniem w pierwszych 10 minutach filmu. Nic tak nie działa na człowieka, jak nagły zwrot akcji skierowany do nieprzygotowanego widza. Później to już nic nie wiesz i myślisz, że zło czai się w każdym kącie. A i tak reżyser potrafi Cię zaskoczyć. Naprawdę, dawno nie oglądałam filmu, który tyle razy powodował moje podskakiwanie w kinowym fotelu. Ciasne pomieszczenie dla teorii spiskowych Sam początek filmu nie wydaje się aż tak oryginalny, choć stawia widzom wiele pytań, na które nie uzyskują tak szybko odpowiedzi. Niektóre z nich muszą poczekać aż do finału, co trzyma widza w fotelu do końca seansu. Mamy więc dziewczynę, która nagle znajduje się w schronie. Zamknięta w pomieszczeniu, przykuta do ściany. Przychodzi do niej facet, przy kości, ze wzrokiem szaleńca i opowiada jej o zagładzie ludzkości, bądź ataku, bądź wybuchu bomby. Sam jeszcze nie wie, ale wie, że owa dziewczyna z pewnością jest tu bezpieczna, i oto on, wspaniały bohater właśnie ratuje jej życie. Co byście zrobili na miejscu dziewczyny? No pewnie, że chcielibyście uciec! Tym bardziej, że szaleniec zamknął ją w pomieszczeniu bez okien, z materacem zamiast łózka, pozbawionym jakichkolwiek mebli. Kto ma rację? Ona, która twierdzi, ze jest uwięziona, czy on, z informacją, że świat spotkało coś złego? Niemal cały film został zamknięty we wspomnianym już kilkukrotnie schronie. Niewielka to przestrzeń dla trójki bohaterów, którzy mają ze sobą przebywać co najmniej rok. Dla aktorów było to z pewnością duże wyzwanie. Częste najazdy kamery na ich twarz, mnóstwo dialogów, podczas których musieli wypaść przekonywująco, a których nie da się ukryć pod płaszczykiem rozdmuchanej akcji. John Goodman wcielił się w Howarda, właściciela schronu, który o teoriach spiskowych wie niemal wszystko. Wypadł wyśmienicie w roli szaleńca bądź jak to woli człowieka, który całym sobą wierzy we własne przekonania. Mary Elizabeth Winstead, czyli filmowa Michelle, z którą spotykamy się od pierwszych minut filmu, uwięziona przez Howarda w schronie, wczuła się w swoją rolę doskonale. Z jednej strony zagubiona dziewczyna, uciekająca od problemów, których nie chciała rozwiązać. Z drugiej, szybko analizująca sytuację, dokonująca trafnych decyzji (pomijam pewien, dyskusyjny fragment filmu). Dopełnieniem tej specyficznej dwójki jest Emmett, który w schronie znalazł się z własnej woli. Zagrał go John Gallagher Jr – chłopak z sąsiedztwa. Początkowo wydaje się trochę ciepłą kluchą. Szybko jednak widz obdarza go sympatią. I nic dziwnego, że pomiędzy Michelle a Emmettem nawiązuje się nić porozumienia. Rzeczywiście sam finał został przerysowany i rozdmuchany do granic możliwości. Być może twórcy chcieli wynagrodzić sobie godzinę dwadzieścia spokojnej (choć to tylko pozory) akcji. Być może chcieli przygotować widza do hipotetycznej drugiej części. Kto wie? I tak jak dla wielu, końcówka i dla mnie okazała się niewypałem, tak cały film dzielnie się broni. Stąd też jestem skłonna wybaczyć to, co zrobił reżyser. A tym samym przyznać mu mocną ósemkę! Tytuł: Cloverfield Lane 10 Rok: 2016 Gatunek: thriller Ocena: 8/10 I know this would not really work with how the rest of the movie is setup, but going into the theater to see 10 Cloverfield Lane for the first time, I hoped
{"type":"film","id":714080,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Cloverfield+Lane+10-2016-714080/tv","text":"W TV"}]} abonamentza 29,99 zł abonamentza 55 zł abonamentza 20 zł wypożycz / kupod 9,90 zł abonamentod 30 zł wypożycz / kupod 9,99 zł wypożycz / kupSprawdź szczegóły Po dramatycznym wypadku samochodowym, młoda kobieta odzyskuje przytomność w podziemnym schronie. Od mężczyzny, który się nią opiekuje, dowiaduje się, że nie tylko ocalił jej życie. Śmiercionośny atak chemiczny skaził Ziemię, czyniąc ją niemożliwą do zamieszkania. Zdezorientowana, przerażona kobieta decyduje, że musi wydostać się ze schronu, bez względu na to, co zastanie po wyjściu na ziemię.

10 Cloverfield Lane is a 2016 American science fiction mystery thriller film and the directorial debut of Dan Trachtenberg. The film is written by Josh Campbell, Matthew Stuecken, and Damien Chazelle and stars Mary Elizabeth Winstead, John Goodman and John Gallagher Jr. The film started as a script titled The Cellar, but during production under Bad Robot Productions, was rewritten to fit what

Młoda kobieta budzi się po przeżytym wypadku samochodowym w małym, obskurnym pomieszczeniu, które okazuje się częścią schronu przeciwatomowego. Jej „wybawcą” jest starszawy mężczyzna Howard. Nie tłumaczy jej, dlaczego musiał ją przykuć kajdankami, ale z jego opowieści wynika, że wyciągnął ją z rozbitego auta w momencie, gdy doszło do ataku niewiadomego pochodzenia, chemicznego lub jądrowego. Stąd też pomysł, aby ratunku szukać w konstruowanym przez lata, w pełni funkcjonalnym i wyposażonym schronie. Michelle poznaje tam również Emmetta, który pomagał w budowie bunkra i który nie ma powodów, aby nie wierzyć w historię Howarda, zwłaszcza że sam widział dziwne, czerwone światła zwiastujące katastrofę. Jednak kobieta bardziej boi się swojego dobroczyńcy niż końca świata, którym ją straszy. Cloverfield Lane 10 przypomina sinusoidę – podobnie jak główna bohaterka co rusz kwestionujemy wszystko, co słyszymy z ust Howarda, aby po chwili jednak być przekonanym zarówno do jego motywów, jak i opowieści. Mężczyznę gra John Goodman, dawno już nie widziany w tak niejednoznacznej roli. Do głowy przychodzi od razu jego występ w Bartonie Finku braci Coen – zwalista i dominująca postura każe nam mieć się na baczności, choć dziecięca wręcz radość bijąca z jego twarzy często tłumi nasze obawy. Te jednak są w przypadku postaci Howarda całkowicie uzasadnione, nie tylko dlatego, że sytuacja, w jakiej znalazła się Michelle, jest zastanawiająca. Czy zwątpienie nie pojawiłoby się najpierw, gdybyśmy usłyszeli o rzekomym ataku nuklearnym i konieczności spędzenia roku albo dwóch w schronie z kompletnie obcymi ludźmi? Film debiutującego w kinie Dana Trachtenberga zasadza się na tej nieufności i braku pewności, choć strach przed terroryzmem wydaje się tu nieobecny. Powodem takiego stanu rzeczy jest sam Howard, dopatrujący się w ataku działań Rosjan lub… Marsjan. Po takiej deklaracji trudno o uwierzenie Michelle we wszystko, co słyszy. Kobietę gra dawno niewidziana na dużym ekranie Mary Elizabeth Winstead – szczerość wypisana na twarzy i zaradność, jaka jej nie opuszcza przez cały czas, ułatwia nam utożsamienie się z nią. Tym bardziej, że sytuacja, w której się znalazła, jest okrutnie ironiczna i bez względu na to, co zrobi – zaufa gospodarzowi bądź nie – może ją tylko pogorszyć. Problemów z tym nie ma trzeci z lokatorów schronu, Emmett, młody mężczyzna wierzący w szczere intencje Howarda, choć zdający sobie również sprawę z jego wybuchowej natury i kosmicznych przekonań. Wcielający się w niego John Gallagher Jr. ma proste i sympatyczne oblicze sugerujące, że w konfrontacji z postacią graną przez Goodmana może okazać się przydatnym sojusznikiem. W finale jednak ten psychologiczny thriller zmienia się w coś całkiem innego. Ale może wcale nie tak nieprzewidywalnego. Cloverfield Lane 10 to ciekawy przypadek filmu, którego tytularne pokrewieństwo z Cloverfield sprzed ośmiu lat (u nas wyświetlanego jako Projekt Monster) działa zarówno na korzyść, jak i niekorzyść fabuły Trachtenberga. Zważywszy, że tamten obraz opowiadał historię grupki przyjaciół przedzierającej się przez zamieniony w strefę wojny Nowy Jork, który zaatakowany został przez gigantycznego potwora, trudno dostrzec jakiekolwiek powiązania fabularne z nowym tytułem. Oba filmy różnią się również stylistycznie – porzucono estetykę found footage i efektowność kina akcji na rzecz kameralnego i tradycyjnie zrealizowanego thrillera. Pamięć o poprzedniku każe wypatrywać fantastycznych elementów oraz nawiązań, co samo w sobie może być zgubne. Ci, którzy domagają się właśnie tego, mogą poczuć się rozczarowani. Ci idący natomiast na pełen napięcia dramat trójki zamkniętych w małej przestrzeni bohaterów również zostaną „wynagrodzeni” w sposób, jaki niekoniecznie im się spodoba. Zakończenie robi film, mówią moi bardzo dobrzy przyjaciele, i w przypadku Cloverfield Lane 10 trudno się z tym nie zgodzić. Nic nie zdradzając, napiszę, że ostatnie dwadzieścia minut nie do końca mnie przekonało, choć widok uciekającej przed napastnikiem Winstead, ubranej w domowej roboty kombinezon z zasłony prysznicowej, dostarcza dużo samoświadomej zabawy. Widać wtedy wyraźnie intencje twórców, którzy decydują się dostarczyć widzom rozrywki przewrotnej, budując zwrot akcji w stylu przypominającym słynną Strefę mroku. Kaczuszka, jaka widnieje na stroju głównej bohaterki, zdaje się śmiać nie tylko do nas, ale i chyba przede wszystkim z nas.
Cloverfield Lane 10 - a film teljes adatlapja a Mafab.hu, a Magyar Filmadatbázis oldalán: http://goo.gl/qz1WAITöbb mint 270 ezer film, és 1,2 millió személyi Doceniam to, co zrobiono w przypadku tego filmu. W czasach, gdy pierwsze zwiastuny pokazuje się nawet i dwa lata przed premierą, a na pół roku przed nią, publikuje się materiał zdradzający ostatni akt filmu (tak, Batmanie i Supermanie, piję do was), nie sposób nie przyklasnąć twórcom takim, jak Abrams. Reżyserom, którzy z niemalże paranoidalną maniakalnością bronią wszelkich informacji na temat swoich produkcji, z troski o to, żeby widz odkrywał ich fabułę dopiero w sali kinowej. I znowu to zrobił. Świat jeszcze podniecał się siódmym epizodem - wyreżyserowanych przed niego - „Gwiezdnych Wojen”, gdy Abrams nagle wyciągnął „z kapelusza”, zwiastun kolejnego wyprodukowanego przez siebie filmu. Na trzy miesiące przed premierą. I to do tego sequel popularnego filmu sci-fi z ubiegłej dekady („Cloverfield” przetłumaczony u nas jako „Projekt: Monster”), o którym chyba nikt nie wiedział, że w ogóle powstaje. Ale czy aby rzeczywiście jest to sequel…? No więc właśnie, ponieważ to Abrams, to oczywiście wcale nie było to takie pewne. Zarówno jak i reżyser „10 Cloverfield Lane”, czyli Dan Trachtenberg, odpowiadali wymijająco - „historia spokrewniona”. Nie bez przyczyny, bo przez większość filmu scenarzyści igrają z widzem, nie dając czytelnej informacji przed czym tak w zasadzie bohaterowie chowają się w podziemnym schronie, a nawet prowokując do snucia podejrzeń, że na zewnątrz tak naprawdę nie ma żadnego zagrożenia. Michelle (Mary Elizabeth Winstead), główna bohaterka, rozbija się w pierwszych minutach filmu swoim samochodem. Gdy odzyskuje przytomność, odkrywa, że leży w zamkniętym pomieszczeniu, podłączona do kroplówki i przykuta do rury. Szybko pojawia się gospodarz, Howard (John Goodman), nerwowy facet, który nie jest zbyt skory do dzielenia się informacjami, ale w końcu oznajmia bohaterce, że doszło do ataku na Amerykę, powietrze może być skażone i przez długi czas nie mogą wychodzić na zewnątrz. Dziewczyna mu nie wierzy, traktując mężczyznę jak szaleńca z urojeniami, od razu zaczyna planować ucieczkę ze schronu. Prędko odkrywa, że na zewnątrz rzeczywiście może nie być bezpiecznie, ale życie w zamknięciu z Howardem zdaje się być niemniej groźne, bo wszystko wskazuje na to, że niestabilny psychicznie facet, skrywa jakiś mroczny sekret. I taki właśnie jest ten film. Jeżeli spodziewacie się wielkiego potwora pustoszącego miasto, ciągłej ucieczki przed nim pomiędzy blokami, albo po otwartej przestrzeni, klimatu zagłady i całego tego sztafażu kina sci-fi, to się rozczarujecie. Może to wszystko czeka tam na zewnątrz, poza bunkrem, a może i nie, bo jest to tylko zmyłka, perfidne nawiązanie w tytule do filmu sprzed ośmiu lat. Nie dowiecie się tego do chwili, aż ktoś wyjdzie na zewnątrz. Nie ma co się czarować, wiadomo, że w końcu musi do tego dojść, na to się czeka przez cały film, ale scenarzyści nie spieszą się z zabraniem widza na górę, poświęcając większość ekranowego czasu na budowanie psychologicznego thrillera paranoicznego. Zamysł zacny, natomiast wykonanie, no cóż… Zacznijmy od pozytywów. Winstead jest zaskakująco dobra, to bodajże jej najlepsza rola w karierze, poprowadzona konsekwentnie, bez fałszywych nut, emocjonalna, ale nie przeszarżowana, kiedy trzeba to skupiona, często jednak odpowiednio nerwowa, żeby oddać napięcie danej sceny. Goodman natomiast nie musi nawet wiele robić, żeby wzbudzać respekt, sama jego ogromna postura dominująca nad pozostałymi mieszkańcami bunkra (jest jeszcze ktoś trzeci, ale nie doczytujcie się za wiele w tym, że mało o nim piszę) daje mu ogromną przewagę, a gdy do tego jeszcze tupnie nogą i ryknie, to tynk praktycznie sypie się ze ścian. Bardzo fajnym pomysłem jest nawiązanie w tytule do filmu, którego sequel był oczekiwany od tak dawna, że wszyscy o nim zdążyli już zapomnieć, ale pójście przy tym w zupełnie inną stylistykę. Cynik mógłby powiedzieć, że to sprytny sposób na zebranie większej widowni dla skromnego thrillera, który w innym przypadku przeszedłby niezauważony. Możliwe, zwłaszcza, że wszystko wskazuje na to, że film początkowo był planowany jako niezależna historia. Nie da się jednak ukryć, że potencjalna obecność na zewnątrz stworów z innej planety nadaje całości dodatkowego smaczku i przez cały film podtrzymuje zaintrygowanie odbiorcy („będą czy nie będą?”). To powiedziawszy, muszę ze smutkiem dodać, że napięcie nie jest dozowane w takiej dawce, i tak sprawnie, jakby tego zapewne pragnął reżyser. Trachtenberg robi wszystko, co w jego mocy, żeby widz siedział na krawędzi fotela, trzeba mu to oddać, ale odbiór tego będzie już bardzo indywidualny. Nie byłbym zaskoczony, gdyby wielu widzów uznało film za szarpiący nerwy od początku do końca (są ku temu powody), samemu jednak, pomimo wielu starań reżysera i scenarzystów, zajęło mi ponad pół filmu, zanim pierwszy raz poczułem jakieś porządne emocje w związku z tym, co oglądam. Wcześniej doceniałem na „chłodno” kunszt wykonania i śledziłem z zainteresowaniem wydarzenia, ale serce nie biło mocniej. Im bliżej było jednak końca, tym częściej zaczynałem się wiercić w fotelu, a gdy akcja w końcu przeniosła się na zewnątrz bunkra, to już oczywiście z niemałym podekscytowaniem czekałem na to, co odkryje postać. Więcej oczywiście nie zdradzę, bo to podstawowa wartość filmu, którego nie wyobrażam sobie oglądać ponownie w najbliższym czasie. Kiedyś zapewne jeszcze do niego wrócę, dla pojedynczych scen, dla klimatycznej sklejki montażowej pokazującej życie w bunkrze, na której zresztą zbudowano zwiastun, dla nieco przytłaczających momentów, gdy Goodman dzieli kadr z Winstead i sama jego głowa jest dwukrotnie większa od twarzy aktorki, nie wspominając już o reszcie masywnego ciała. Jest to niewątpliwie ciekawa próba ugryzienia filmowej serii od innej strony, nie do końca udana, bo nie tak szarpiąca nerwy, jakby to twórcy sobie życzyli, ale i tak warta poświęcenia jej swojego wolnego czasu. Cb6rn1.
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/393
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/136
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/53
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/184
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/282
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/40
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/310
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/152
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/187
  • cloverfield lane 10 cały film