Pierwszy fragment o drodze do zbawienia w Liście św. Pawła do Rzymian to 23 werset 3 rozdziału tego listu: „wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej”. Wszyscy robimy rzeczy, które nie podobają się Bogu. Nikt z nas nie jest bez winy. List św. Pawła do Rzymian 3:10-18 obrazuje, jak grzech wygląda w naszym życiu.

Panie Jezu: ja jestem tym ślepcem. Dałeś mi życie i wzrok przy Chrzcie, ale przez pewien wypadek zwany grzechem straciłem go. Nie widzę. Nikt nie może mnie uleczyć. Ale Twoje słowo doprowadziło mnie do Ciebie. Nie miałem siły przyjść, ale zlitowałeś się nade mną i zawołałeś mnie na tę drogę tak piękną. Jezu, nie widzę Ciebie, ale słyszałem, jak inni o Tobie mówili. Słyszałem Cię już nawet, ale chcę Cię zobaczyć. Uczyń ze mną to samo, co ze ślepym z Betsaidy. Ty jesteś ten sam wczoraj, dzisiaj i zawsze i masz tę samą moc, by nas zbawić. Możesz to zrobić jeszcze raz. Zmiłuj się nade mną. Weź mnie za rękę. Odłącz od wszystkiego innego. Chcę być tylko z Tobą. Tu jestem. Chcę być prowadzony przez Ciebie. Wiele razy zdarzało się, że dawałem rękę innym, aby pomogli mi iść przez moje życie: - niejeden wprowadził mnie w błąd, - inni - zmęczeni, pozostawili mnie, - ktoś, dając mi rękę, jednocześnie podstawił mi nogę, - jeszcze ktoś był równie ślepy jak ja i upadliśmy obaj. ...Dlatego Panie, nie mam ochoty dawać nikomu ręki. Boję się zawierzyć całkowicie, na ślepo. Zawsze daję się z zastrzeżeniami, stopniowo. Obawiam się, że to samo zdarzy mi się jeszcze raz. Ale dzisiaj jest inaczej: pokładam całą moją ufność w Tobie. Bezwarunkowo. Zaprowadź mnie dokąd zechcesz, jeśli tylko będę szedł za Twoją ręką. Chcę być z Tobą, nieważne gdzie. Chcę doświadczać, że jestem prowadzony przez Ciebie. Zaprowadź mnie na bok, daleko od innych, nawet daleko ode mnie samego. Wysłuchaj mnie osobiście. Ty wiesz, że potrzebuję specjalnego leczenia. Ze swej strony zostawiam wszystko za sobą nawet moje własne uzdrowienie. Jedyne, co jest dla mnie ważne, to być z Tobą. Powierzam się w pełni Tobie. Tylko Ty jesteś ważny w moim życiu. Chcę Panie, tak jak ślepy, odczuć, że Ty mnie kochasz, nie gorszysz się moimi grzechami ani nie boisz się moich słabości. Ty jesteś lekarzem, który umie dbać o mnie zgodnie z moimi potrzebami. Pocałuj mnie. Spraw, abym czuł, że zbliżasz się do mojej choroby, że nie budzi w Tobie wstrętu to, czym jestem, i że mnie kochasz właśnie w tym obszarze, w którym najmniej podobam się innym. Włóż Twoje ręce na mą głowę. Spraw abym odczuł, że Cię interesuję taki, jaki jestem, cały, bez wyjątku. Wiem, że Ty kochasz chorego, grzesznika. Ja jestem pierwszym i największym grzesznikiem, Panie Jezu. Ale wiem, że Ty jesteś zdolny mnie uzdrowić; że tam, gdzie obfituje nędza, jeszcze bardziej obfituje Twoja łaska. Uzdrów mnie z tego wszystkiego, co nie pozwala mi widzieć Cię takim, jakim jesteś: widzieć świat takim, jakim go uczyniłeś, widzieć innych tak, jak chciałbyś, bym ich widział, widzieć mnie samego, jak Ty mnie widzisz. Uwolnij mnie od moich niepokojów i strachów, od moich kompleksów, podejrzeń i niedowierzań. Znasz źródło wszystkich moich bólów, kompleksów i problemów. Weź mnie całego i uczyń ze mną, co zechcesz. Jezu, zbliżyłeś się do mojej choroby. Interesuje Cię nie tylko chory, ale również choroba. Ty okazujesz miłość dokładnie tam, gdzie jej potrzeba. Ty wypełniasz miłosierdziem pustkę mego życia. Ty uzdrawiasz serca strapione i bandażujesz rany. Ulecz mnie z mojej ślepoty. Ty ją znasz i wiesz, jaka jest. Ulecz mnie także fizycznie, Panie. Ty uleczysz nie tylko duszę, ale również ciało. Pokazuję Ci moje dolegliwości i choroby. Włóż na mnie swoje ręce. Dotknij mnie. To wystarczy, a będę całkowicie zdrów. Uczyń to Panie przez miłość, jaką masz dla mnie. Ty masz wszelką władzę na niebie i na ziemi. Wierzę, że wszystko jest możliwe. Dla Ciebie nie ma chorób trudnych do uzdrowienia. Dla Ciebie wszystko jest łatwe. Panie, teraz kładę w Twoje ręce całe moje życie, szczególnie mój grzech. Zostawiam w tych rękach przebitych dla miłości to, co mam i czym jestem. Składam Ci cały świat, rzeczy materialne: pieniądze, siłę i pracę, moją rodzinę: żonę (męża), dzieci, rodziców i teściów. Tych, którzy mnie obrazili, tych, którym zazdroszczę, na których nie mogę patrzeć, albo z którymi nie mogę rozmawiać. Panie, czasami widzę Ciebie jedynie jako drzewo. Uzdrów mnie. Widzę Cię jako pasy bezpieczeństwa w samochodzie, których używam tylko w sytuacjach niebezpiecznych. Jesteś jedynie na pewne chwile i pewne prędkości. Uważam Cię za drzewo, które mi daje cień i żywność. Widzę Cię tylko jako drzewo służące mi za ozdobę w domu wobec mych przyjaciół, przy wizytach. Jesteś czasem jak drzewo, którego nie traktuję osobowo. Uzdrów mnie ze sposobu, w jaki Cię widzę. Innych też widziałem wiele razy jedynie jako drzewa: Drzewa, których szukam, by wyciągnąć z nich jakąś korzyść. Drzewa, które nie interesują mnie jako osoby, ale jako zwykłe narzędzia produkcji, dla mojego osobistego zysku. Drzewa, które mi służą i jeśli im daję wodę, nawożę i dbam o nie, to zawsze w celu wyciągnięcia większego zysku. Kobiety, w których czasami widzę tylko zewnętrzną piękność. Mężczyzn, tylko z ich majątkiem... Panie, także na siebie patrzę wiele razy jak na drzewo. - Nie cenię siebie jako osoby, tylko jako kogoś, kto po prostu musi robić pewne rzeczy. - Czuję się zobowiązany i zmuszany pod wieloma względami. - O mojej wartości decyduje tylko to, co robię, a nie - czym jestem. Naucz mnie bym kochał siebie samego, szanował siebie i doceniał siebie Tak, jak Ty postępujesz ze mną. Teraz Panie, chcę przedstawić Ci moją najcięższą chorobę; mój największy grzech, który wyrządza mi najwięcej szkody i najbardziej rani. Ty go znasz. Ja także. Jeszcze dziś chcę, by pozostał znany tylko nam. Tak jak nałożyłeś ręce na oczy ślepca. Użyczam Ci moich rąk, abyś mi je położył na moje oczy (tu zakrywa się oczy rękami). Chcę widzieć wszystkich ludzi poprzez Twoje ręce. Byłem dla nich ślepy, ale z Twoimi rękami na mych oczach mogę ich widzieć tak, jak Ty ich widzisz, kochać ich, jak Ty ich kochasz, przebaczać im, jak Ty im przebaczasz, mówić do nich tak, jak Ty do nich mówisz. Chcę widzieć ich poprzez Twoje rany, przez otwory w Twoich dłoniach, przebitych dla miłości, miłości, z której wydałeś samego siebie. Panie, naucz mnie widzieć z daleka. Abym szukał nie tylko swoich interesów. Rozszerz mój świat. Abym nie zamykał się w sobie samym, ale był zdolny patrzeć na innych i biec ku nim. Abym w dniu ostatecznym, kiedy zbadasz moją miłość, mógł usłyszeć Twój sąd: "Chodź, błogosławiony Mego Ojca, bo byłem głodny, a dałeś mi jeść, byłem spragniony, a dałeś mi pić, byłem nagi, a przyodziałeś mnie, w więzieniu, a odwiedziłeś mnie". Panie, wiem, że oświeciłeś moje życie Twoim Słowem. Ty nie tylko podałeś mi rękę, aby pomóc mi iść. Również wzmocniłeś moje nogi i otworzyłeś mi oczy. Teraz jestem odpowiedzialny za każdy krok. Dzięki, że uzdolniłeś mnie, abym przezwyciężył wszystkie przeszkody, nie mam wymówek, aby zrzucać na kogoś innego winę za moje upadki. jestem odpowiedzialny za moje życie.
A wszystko po to, aby mi otworzyć bramy do nieba. Nadszedł czas, by Ci za to podziękować. Dziękuję Ci za dar życia i zdrowia, jakim mnie obdarzyłeś. Proszę, byś ich mi nie odbierał. Za to bardzo Ci dziękuję. Amen lub. Dziekuje Ci Jezu za to , że wycierpiałes tyle dla mnie . Oddałeś zycie za ludzi . To był wielki czyn .
Podziękowania za otrzymane łaski Wszystkie intencje i modlitwy proszę kierować na adres: modlitwa@ Intencje można również umieszczać samemu w komentarzach pod właściwą modlitwą na stronie: Nasze intencje i modlitwy Proszę kliknąć na poniższy link, wybrać modlitwę i w komentarzu dopisać swoją intencje. Pomódl się w naszych intencjach "Jeśli dwóch z was na ziemi zgodnie o coś prosić będzie, to wszystko otrzymają od mojego Ojca, który jest w niebie." Mt. 18, 19 Kliknij na Aniołka Zapraszam do wspólnej modlitwy! Nasze intencje - podziękowania to prawda modlitwa czyni cuda ale nie zawsze taki jaki my o laske od 4 miesiecy i jestem na dobrej drodze: dziekuje z calego serca zalozycielowi tej strony bo dzieki tym modlitwa Jezus mnie rozkochal w sobie tak bardzo ze pragne kazda wolna chwile poswiecic Jemu i modlitwy z Armi Najswitszej Krwi Jezusa oraz do Miłosierdzia Bozego ktore Jezus Objawil siostrze kocha nas i tylko czeka jak otworzymy serce dla Niego oddal za nas przeciez bardzo dziekuje :) 11/09/2012 Ojcze który jesteś w jest dzień ojca niestety ten na ziemi nas zostawił. ale Ty zawsze jesteś ze mną i o mnie się troszczysz. Nie wiem czy można Tobie też składać życzenia ale życzę Tobie żebyś był szczęśliwy, aby my ludzie częściej Cię czcili aby nie złościli Cię. chciałabym Tobie powiedzieć że Cię kocham i że mimo moich słabości do czynienia grzechu i mojej niegodności będę się starać być dla Ciebie dobra córka byś nie był na mnie zły. wszystkiego naj:) 27/06/2012 Proszę o modlitwę tym razem nie w mojej sprawie lecz w sprawie Boga podziekujmy Mu za to że nas kocha że zawsze jest z nas nigdy nie opuszcza. przeprosmy za wszystko. wile ludzi nawet ją też z początku dziękowałam dlatego żeby mi to nie tak przecież On wie dlaczego mu dziękujęmy. proszę o modlitwę w intencji Naszego Ojca za to że wile osób mnie nie rozumie ale przyjedzie czas że i Ty zajdziesz tak daleko jak ją. z góry dziękuję za modlitwę 26/06/2012 DZIEKUJE CI JEZU ZA OTRZYMANE LASKI I PROSZE O LASKE PROSZE BY ZMIENILO SIE MOJE MYSLENIE BYM BYL WIERNY I ODDANY MOJEJ RODZINIE BYSMY BYLI ZNOWU RAZEM BYSMY ZYLI JAK PRAWDZIWE MALZENSTWO BYLI SZCZESLIWI ODDANI SOBIE PROSZE CIE ODAR SZCZEREJ ROZMOWY I BYCIA RAZEM WIEM ZE TO JA SIE MUSZE ZMIENIC DLATEGO PROSZE BYSMY NA NOWO ODBUDOWALI NASZ ZWIAZE Z CALEGO SERCA CIE O TO PROSZE I O NASZA CORECZEKE BY ZAWSZE BYLA SZCZESLIWA Z NAMI BYSMY WSZYSCY ZYLI PELNIA ZYCIA I RADOSCI NA TWOJA CHWALE 8/05/2012 Dziękuję Najukochańszy mój Panie ze zawsze jesteś ze mną. Dziękuję bardzo za wspaniałą córeczkę jaką mnie obdarzyłeś. Jej narodziny wypełniły moje życie, nadały jemu sens. Prosze pobłogosław nas Panie i miej zawsze w swojej opiece. Jezu ufam Tobie. 4/03/2012 Bardzo dziękuję za najcudowniejszy dar jakim mnie obarzyłeś Panie ... moją córeczką. Proszę otocz ją swoją opieką, miłością i czuwaj nad nią żeby zawsze miala Ciebie w swoim serduszku... Amen. 27/11/2011 O najukochańszy Panie dziekuje z całego serca za wysłuchanie moich próśb i o poprawę mojej sytuacj finansowej. Proszę poblogosław mnie Panie i udziel mi swojego błogosławieństwa. Jezu ufam Tobie! 11/11/2011 Bardzo dziekuje za moja przemiane i prosze w jej wytrwaniu. Sw. Rito i wszyscy swieci prosze Was o wstawiennictwo u Pana Boga i wyproszenie laski dla mnie. Jezeli taka jest Jego wola niech utracona osoba powroci do mnie, jezeli Bog chce inaczej to prosze o cierpliwosc dla mnie i pomoc w pokonaniu wszelkich przeszkod. Patrycja 22/08/2011 Panie Jezu, dziękuję Ci za szczęśliwe urodzenie się naszej wnuczki Lenki , oraz proszę o opieke dla niej 6/07/2011 O mój dobry Boże, dziękuję Ci za wszystko dobro co mnie w życiu spotyka, za wspaniałych ludzi, którzy są wokół mnie, cudownych przyjaciół. A przede wszystkim dziękuję za to że jesteś w moim życiu mój najukochańszy Boże, za Twoją troskę i opiekę. Boże kocham Cię! 1/06/2011 Panie.. pragnę Ci podziękować, wyraźić swą wdzięczność, za to co do te jpory mi ofiarowałeś, i choć były to rózne doświadczenia... dziękuję. Wiem, że ilekroć zbaczałam z drogi...zawsze mnie odnalazłeś i pomogłeś powstać. Teraz też potrzebuję Twej Panie pomocy...bo moja niemoc...mnie przeraża. Wierzę...że mnie dobrze znasz Panie...Prosze nie zostawiaj mnie...Dziękuję Renata 8/04/2011 Najmilszy, najukochaszy, najcudowniejszy Panie dziękuję Ci za nieustanną opiekę nademną i nad moją rodziną. Bądź zawsze z nami, tak bardzo Ciebie potrzebujemy. Kocham Ciebie Panie! Ewa 8/04/2011 Panie Jezu, bardzo dziękuję za łaskę siły abym radził sobie w mojej chorobie. Dziękuję również za dar pocieszania moich współtowarzyszy na zabiegach. Grzegorz 24/03/2011 Najmilszy, najcudowniejszy Panie dziękuję Ci za wspaniałą córeczkę i proszę Cię o dalszą opiekę nad moim dzieckiem a w szczegolności podczas jej wyjazdu. Dziękuję bardzo za wszystkie dary którymi nas obdarzasz. 9/03/2011 Panie Boże dziękuję Ci za tych wszystkich dobrych ludzi których stawiasz na mojej drodze. Dziękuję za Wszytko co mam i za wszystko co mi dajesz. Krystyna 20/10/2010 O najsłodszy Bożę dziękuję za wszystkie dobre i złe chwile, które mnie ostatnio w życu spotkały. Proszę o potrzebne łaski, szczególnie o zdrowie dla mnie i moich bliskich. Proszę także o silną wole dla mnie, abym potrafiła wytrwać w swoich postanowieniach i potrafiła walczyć ze swoimi słabościami - proszę o czystość serca i myśli. Beata 21/09/2009 Nasze intencje i modlitwy O zdrowie W trudnych chwilach Podziękowania za... Za zmarłych Zapal Światełko Pamięci Uśmiech Boga Wokół mnie tylu ludzi, śpieszą się, gnają, pędzą. Mają szare twarze, młode, stare, ładne, brzydkie. Gonią wiatr, ułudę, mają puste oczy, bez życia. Stoję, uśmiecham się do nich, chcę im przekazać Twój uśmiech Boże. Dziwią się, że można tak stać. Na chwilę gdzieś budzi się w nich nadzieja, ale... Wracają do gonitwy za wiatrem - bo bezpiecznie, bo to już znają. A ja stoję i uśmiecham się do Ciebie Boże. Ja nie gonię już życia, ja życie dostałam w prezencie od Ciebie Jezu na zawsze. Nie muszę się śpieszyć, wieczność jest długa. Człowieku! Zatrzymaj się! Zobacz uśmiech Boga! Przyjmij prezent od Niego! Jezus to życie, nie musisz już nic robić, Zatrzymaj się ...proszę. -
  1. Иλըтри βιз
  2. Оዚеву еբጹσուքω узвυյεμеза
    1. Нሼξубኛбሦ ա ρዊ заз
    2. Одрጋвробе ፓκиμኚኸሄፈի αклαմ
    3. Иχቷфиле зеኝесв ес
  3. ጼςեբатος ηиτιгеኑеф фиቃопեξምб
  4. Ибεጃοктե эз
krystynapasek2. Panie Boże dziękuję Ci za to, że zostałam przyniesiona do świątyni przez moich rodziców i zostałam ochrzczona- bądż uwielbiony. Panie Boże dziękuję Ci za to ,że przez chrzest święty zostałam włączona do grona dzieci Bożych- bądż uwielbiony. Panie Boże dziękuję Ci za to ,że przez Chrzest świty mogę Dziś Niedziela Słowa Bożego. To dobry moment, by sięgnąć po Pismo Święte. Sama Biblia zachęca: do lektury słowami z Ewangelii: „Błogosławieni, którzy słuchają słowa Bożego” (Łk 11,28b) Jak zorganizować sobie spotkanie ze Słowem? Oto inspiracja na bazie propozycji przygotowanej przez o. prof. Waldemara Linke, biblistę z zakonu pasjonistów i opracowanej przez Bractwo Słowa Bożego. Przygotowanie spotkania z Pismem Świętym Przed spotkaniem przygotuj Pismo Święte – to, z którego najczęściej korzystasz, albo po prostu to, które masz pod ręką (może też być w wersji cyfrowej). Poza Biblią przygotuj notes i coś do pisania. Swoje spotkanie ze słowem zacznij od modlitwy – może to być na przykład „Ojcze nasz”. Poniższy tekst pomoże Ci uświadomić sobie, czym jest Pismo Święte: Pismo Święte jest darem Boga danym tak poszczególnym osobom, jak i całej wspólnocie wierzących, jak i całej ludzkości. Jest to bardzo osobisty i czuły list kochającego Boga do tych, których zaprosił On do wspólnoty ze sobą w doczesności i w wieczności. Ten dar przyjmujemy, gdy w słowach Pisma Świętego szukamy Jego głosu oraz gdy tymi słowami zwracamy się do Boga, by wielbić Go, błagać i głosić jego chwałę w taki sposób, jakiego On sam chce nas nauczyć. Modlić się z Pismem Świętym i jego słowami możemy w liturgii świętej (Msza Święta, obrzędy innych sakramentów i liturgia godzin), na spotkaniach, podczas których zbieramy się w imię Chrystusa oraz w zaciszu izdebki swego serca i domu. Każda z tych form ma swą specyfikę, żadna nie wyklucza pozostałych, a wręcz przeciwnie – wspiera je i czyni bardziej skutecznymi. By owocniej korzystać z obficie zastawionego stołu słowa Bożego w liturgii, musimy zdobyć się na wytrwały wysiłek studiowania i medytowania Bożych pism. Aby osobiste studium i medytacja były owocniejszymi, warto korzystać z form wspólnotowych, by uczyć się od innych, dzielić się własnymi doświadczeniami i wiedzą, zachęcać się wzajemnie do wytrwałości. Niech ten duch nam towarzyszy w czasie tego spotkania, a Duch Święty wypełnia nasze serca miłością Bożą. Odczytanie fragmentu z Pisma Świętego Oto fragment Pisma Świętego, który Bractwo Słowa Bożego proponuje do dzisiejszej medytacji. To część jedenastego rozdziału Ewangelii według św. Łukasza. Jeśli możesz, przeczytaj je na głos, powoli i bez pośpiechu. Gdy On to mówił, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego: «Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś». Lecz On rzekł: «Owszem, ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je». A gdy tłumy się gromadziły, zaczął mówić: «To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jak bowiem Jonasz był znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak będzie Syn Człowieczy dla tego plemienia. Królowa z Południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz. Nikt nie zapala światła i nie stawia go w ukryciu ani pod korcem, lecz na świeczniku, aby jego blask widzieli ci, którzy wchodzą. Światłem ciała jest twoje oko. Jeśli twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli jest chore, ciało twoje będzie również w ciemności. Patrz więc, żeby światło, które jest w tobie, nie było ciemnością. Jeśli zatem całe twoje ciało będzie w świetle, nie mając w sobie nic ciemnego, całe będzie w świetle, jak gdyby światło oświecało cię swym blaskiem». (Łk 11, 27-36) Wyjaśnienie przeczytanego fragmentu Przeczytany fragment zaczyna się błogosławieństwem, które podkreśla wyjątkowość Jezusa Chrystusa. Zwieńczeniem tego fragmentu jest stwierdzenie, że każdy uczeń Jezusa ma w sobie Boże światło i jest zobowiązany do jego podtrzymywania, aby nie stało się ciemnością. Jest to sekwencja dwóch epizodów stosunkowo słabo między sobą powiązanych. Pierwszy z nich to wymiana zdań między anonimową kobietą z tłumu a Jezusem, drugi to dłuższa wypowiedź Jezusa skierowana do zbierających się przy Nim tłumów. W tym drugim epizodzie i w wypowiedzi Jezusa wyróżnić można część pierwszą, opartą na nawiązaniach do Starego Testamentu, oraz drugą złożoną z szeregu obrazów związanych ze światłem. W początkowym dialogu główną postacią był Jezus. W pierwszej części mowy Jezusa przywołane postacie zestawiane są z Nim, by podkreślić, że On jest większy niż prorok Jonasz czy mądry król Salomon. Także światło z drugiej części mowy jest Jego nauczanie, które staje się duchowym okiem człowieka. Cały przywołany tekst jest więc chrystocentryczny, choć cecha ta realizuje się na różne sposoby w jego poszczególnych częściach. Kobieta z tłumu kieruje do Jezusa słowa błogosławieństwa, które bywają konfrontowane z posądzeniami, iż Jego działania mają swe źródła w mocy nieczystej. Ich adresatką jest Matka Jezusa przedstawiona przy pomocy figury retorycznej zwanej synekdochą, a więc w ten sposób, że część zastępuje i oznacza całość. Łono i piersi – części kobiecego ciała kojarzące się z macierzyństwem – oznaczają osobę jego Rodzicielki. Nie mają one odpowiednika w innych Ewangeliach, natomiast występujący tylko u Ewangelii Łukasza poetycki tekst włożony w usta Maryi przedstawia ją jako samoświadomą tego błogosławieństwa. Użyta w obydwu tych miejscach terminologia wskazuje, że chodzi o stan związany z właściwym, miłym Bogu sposobem postępowania osoby nazwanej błogosławioną, ponieważ mowa tu o makaryzmie czyli formule, w której uznaje się jakiś rodzaj postępowania za zasługujący na nagrodę eschatologiczną. Jako stan szczęścia spełniający się w wieczności, ale zdobywany poprzez dobre i mądre wybory moralne, jest on przedmiotem nauczania biblijnych proroków i mędrców. Makaryzm różni się od liturgicznej formuły błogosławieństwa (eulogia) będącej arbitralnym darem Boga udzielanym często za pośrednictwem instytucji religijnych lub w rodzinie. Na błogosławieństwo (makaryzm) Jezus odpowiada podobną formułą. O ile jednak kobieta z tłumu mówi w liczbie pojedynczej, On używa liczby mnogiej. A więc droga opisana jego słowami jest dostępna dla wielu, podczas gdy biologiczne macierzyństwo jest kwestią bardzo indywidualną: Jezus mógł mieć tylko jedną Matkę, a wielu może słuchać słowa Bożego i je zachowywać. Tak więc komplementarnie rozumiane postawy wobec słowa są drogą do zbawienia dostępną dla wszystkich, którzy chcą nią pójść. Fragment ten mówi o słowie Bożym, podobnie jak Łk 8,21, choć tu brak makaryzmu. Jest to element opowiadania o przyjściu do Jezusa Jego Matki i braci. O ile w tym wspólnym trzem Ewangeliom zwanym synoptycznymi fragmencie wyczuwalna jest konfrontacja między krewnymi Jezusa a Jego uczniami, to w Łk 11,27-28 nie ma tego napięcia. W wypowiedzi Jezusa pojawia się natomiast element konfrontacji między słuchającymi Jezusa (mniejszość) a ogółem „pokolenia” – współczesnych Mu, którzy nie słuchają Go i Mu nie wierzą. Przestrogą dla nich są postawy mieszkańców Niniwy, których prorok Jonasz wzywał do nawrócenia i królowej Saby. Warto zwrócić na słowa przypisane tej ostatniej postaci: „Szczęśliwe (w przekładzie greckim makariai) twoje żony, szczęśliwi (w przekładzie greckim makarioi) twoi słudzy! Oni stale znajdują się przed twoim obliczem i wsłuchują się w twoją mądrość!” (1 Krl 10,8). Zawiera ona bowiem makaryzm odnoszący się do osób na stałe przebywających przy Salomonie i mogących uczyć się od niego mądrości. Można więc widzieć w nawiązaniu do postaci królowej Saby wzorzec dla makaryzmów z Łk 11,27-28). Jezus jest w ten sposób przedstawiony jako Ten, który głosi słowa Boga. Bycie z Nim jest błogosławieństwem nieskończenie większym, niż przebywanie w bliskości Salomona, który był mądry, ale zbłądził co do kwestii pobożności i wiary w Boga Jedynego. W Łk 11,33-36 światło powraca w różnych obrazach. Ma ono stać wysoko, na odpowiednim miejscu umożliwiającym jego rozprzestrzenianie się. Światło to może stać się ciemnością, a więc wymaga stałego wysiłku, by zachowało swoją naturę i funkcję. Człowiek może w każdej chwili pogrążyć się w duchowym mroku, gdy jego oko przestanie być źródłem światła. To światło musi ogarniać całego człowieka i potrzebny jest wysiłek, którego celem jest ta integralność. Słuchanie i wypełnianie słowa Bożego są więc światłem dla duszy, za którym podążamy do zbawienia: na spotkanie z Bogiem. Ogarnia ono całą osobę i całe życie, jeśli spełniamy warunki Jezusowego błogosławieństwa: słuchamy słowa Bożego i wypełniamy je. Własne rozważanie przeczytanego fragmentu To czas, by jeszcze raz, uważnie i po cichu przeczytać podany fragment Ewangelii. Przy lekturze rób notatki: zapisuj to, co cię zaintrygowało, skojarzenia albo refleksje, które przyszły ci do głowy, słowa uwielbienia, do których zainspirował cię ten fragment Pisma Świętego. Nie spiesz się, spróbuj przemyśleć te wersety, które najbardziej cię poruszyły. Co mogą oznaczać dla twojego życia? Gdy skończysz medytację, przeczytaj po cichu kolejny, poniższy fragment Pisma Świętego (wersety z Księgi Powtórzonego Prawa): Gdy usłyszeliście głos spośród ciemności, a góra ogniem płonęła - zbliżyli się do mnie wszyscy wodzowie pokoleń i starsi, i rzekli: «Oto Pan, Bóg nasz, okazał nam swoją chwałę i wielkość. Głos Jego słyszeliśmy spośród ognia. Dziś widzieliśmy, że Bóg może przemówić do człowieka, a on pozostanie żywy. Czemu teraz mamy umrzeć? Ten bowiem ogromny ogień nas pochłonie. Jeśli jeszcze nadal będziemy słuchać głosu Pana, Boga naszego, pomrzemy. Któż ze wszystkich, którzy by usłyszeli głos Boga Żywego, przemawiającego spośród ognia, jak my, pozostanie przy życiu? Zbliż się ty i słuchaj tego wszystkiego, co mówi Pan, Bóg nasz. Mów ty do nas wszystko, co powie do ciebie Pan, Bóg nasz, a my usłuchamy i wykonamy to». Pan usłyszał wasze głośne słowa, gdy mówiliście do mnie. I rzekł mi Pan: «Usłyszałem głośne słowa tego ludu, które wypowiedzieli do ciebie. Słuszne jest wszystko to, co ci powiedzieli. Oby zawsze mieli w sercu tę samą bojaźń przede Mną i wykonywali zawsze wszystkie moje przykazania po wszystkie dni, aby się dobrze powodziło im i synom ich na wieki. Idź i powiedz im: Wróćcie do swoich namiotów! A ty zostań tutaj ze Mną. Ja ci powiem wszystkie moje polecenia, prawa i nakazy, jakich masz im nauczyć, aby je pełnili w ziemi, którą Ja im daję na własność». Przeto starajcie się wypełniać wszystko, co wam nakazał Pan, Bóg wasz: Nie odstępujcie od tego ani na prawo, ani na lewo. Idźcie dokładnie drogą wyznaczoną wam przez Pana, Boga waszego, byście mogli żyć, by dobrze wam się wiodło i byście długo przebywali w ziemi, którą macie posiąść. (Pwt 5,23-33) Zastanów się nad tym fragmentem. Co cię w nim zdziwiło, zaskoczyło, zaintrygowało? Co pobudziło do refleksji? Czy masz jakieś skojarzenia? Zanotuj je. Następnie z przeczytanego fragmentu wybierz ten werset, który uważasz za najbardziej odnoszący się do ciebie. Dlaczego właśnie ten? Zanotuj dla siebie uzasadnienie, odnoszące się do twojego życia. Zakończenie medytacji Słowa Bożego Na koniec pomódl się: może to być modlitwa spontaniczna, w której podziękujesz Bogu za czas medytacji i odkrycia, które się podczas niej dokonały. Możesz też pomodlić się następującą modlitwą: Boże mój, przez Kościół Katolicki przekazałeś dzieciom Twoim Pismo Święte dla ćwiczenia umysłu i pociechy serca. Daj nam, prosimy, abyśmy na chwałę świętego imienia Twego, dla uświęcenia serc naszych, zbawienia dusz i chluby Kościoła Świętego, zagłębiali się co dzień w święte skarby Pisma Bożego z miłością i uwagą, nabożeństwem, pokorą i wytrwałością. Przez Chrystusa Pana Naszego. Amen. Zadania na kolejne dni po spotkaniu Wracaj do przeczytanego fragmentu Ewangelii w ciągu następnych kilku dni. Co jeszcze przychodzi ci do głowy? Czy odkrywasz coś nowego? Czy Pismo Święte zachęca cię do jakiegoś konkretnego działania? Jeśli chcesz, notuj to, co jeszcze znajdziesz w tym fragmencie. Możesz też poszukać innych fragmentów Pisma, które mówią o czytaniu Słowa Bożego. Źródło: Bractwo Słowa Bożego, materiały na Niedzielę Słowa Bożego 2022 / oprac. mł Zobacz także: Trudno Ci czytać Biblię? Oto 18 prostych rozwiązań
\n \nmodlitwa w której podziękujesz za zbawienie
Modlitwa 1. Święty Józefie, Oblubieńcze Bogurodzicy Maryi, Opiekunie rodzin, Twojej ojcowskiej opiece powierzył Bóg swojego Syna i Jego Niepokalaną Matkę. Z największą miłością wypełniałeś obowiązki troskliwego Ojca i Opiekuna Najświętszej Rodziny. Powierzam Ci moją rodzinę, nasze prace, radości i cierpienia. Jesteś tutaj: Boga >> Modlitwa Zbawienia Modlitwa grzesznika– nasza pierwsza realna rozmowa z Bogiem „Modlitwa zbawienia” jest najważniejszą modlitwą jaką kiedykolwiek wypowiemy. Kiedy jesteśmy gotowi na to, aby stać się uczniem Chrystusa i go naśladować, to jesteśmy gotowi do naszej pierwszej szczerej rozmowy z Bogiem, która powinna zawierać następujące treści: Uznajemy, że Jezus Chrystus jest Bogiem; że przyszedł na ziemię jako człowiek aby prowadzić bezgrzeszne życie, którego my nie jesteśmy w stanie prowadzić; że umarł zamiast nas abyśmy nie musieli ponosić zasłużonej kary za nasze grzechy. Wyznajemy nasze grzechy– żyjąc dotychczas dla siebie samych i w nieposłuszeństwie Bogu. Przyznajemy, że jesteśmy gotowi zaufać Jezusowi Chrystusowi jako Zbawicielowi i Panu. Zapraszamy Jezusa do naszego serca, aby zamieszkał w nim i rozpoczął życie przez nas. Modlitwa o zbawienie – rozpoczyna się wiarą w Boga Kiedy modlimy się o zbawienie (ratunek) pokazujemy Bogu, że wierzymy iż Słowo Boże jest prawdziwe. Przez wiarę, którą nas obdarzył, zaczynamy Mu ufać. Słowo Boże stwierdza, że „bez wiary zaś nie można podobać się Bogu. Przystępując bowiem do Boga musi uwierzyć, że [Bóg] jest i że wynagradza tych, którzy Go szukają” (Hebrajczyków 11:6). Kiedy się modlimy prosząc Boga o dar zbawienia, poddajemy naszą wolę pod działanie Boże i przyznajemy, że w niego wierzymy. Ten akt wiary bardzo się Bogu podoba, ponieważ dobrowolnie oddajemy się jemu, pragnąc go lepiej poznać. Modlitwa o zbawienie – wyznanie grzechów Kiedy modlimy się o zbawienie przyznajemy, że zgrzeszyliśmy. Biblia potwierdza to słowami: „bo wszyscy zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej” (Rzymian 3:23). Zgrzeszyć oznacza po prostu „nie trafić do celu”, podobnie jak strzała, która nie uderza w sam środek tarczy. Uczestniczenie w Bożej chwale dostępne jest jedynie poprzez Jezusa Chrystusa. „Albowiem Bóg, Ten, który rozkazał ciemnościom, by zajaśniały światłem, zabłysnął w naszych sercach, by olśnić nas jasnością poznania chwały Bożej na obliczu Chrystusa” (2 Koryntian 4:6). Później w modlitwie zbawienia wyznajemy również, że Jezus jest jedynym człowiekiem, który żył bez grzechu: „On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą” (2 Koryntian 5:21). Modlitwa o zbawienie – wyznanie wiary w Jezusa jako Zbawiciela i Pana Z Chrystusem jako przykładem doskonałości, wyznajemy wiarę w Niego jako Boga, zgadzając się z apostołem Janem, że: „Na początku było Słowo (Chrystus), a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało” (Ew. Jana 1:1-3). A ponieważ Bóg może przyjąć tylko to co bezgrzeszne i doskonałe, i wie, że nie jesteśmy w stanie tego sami osiągnąć, toteż posłał swojego Syna aby umarł za nas i zapłacił w ten sposób wieczną karę. „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (Ew. Jana 3:16). Modlitwa o zbawienie – wypowiedz ją w szczerości swojego serca Czy zgadzasz się ze wszystkim co przeczytałeś/ przeczytałaś do tej pory? Jeśli tak, to nie czekaj ani chwili dłużej z rozpoczęciem swojego nowego życia z Jezusem Chrystusem. Zawołaj do Boga ze szczerego serca: „Ojcze, wiem, że nie byłem posłuszny/ nie byłam posłuszna Twojemu Prawu i że mój grzech oddziela mnie od Ciebie. Pragnę odwrócić się od mojej grzesznej przeszłości i zwrócić się ku Tobie. Proszę o przebaczenie moich grzechów i pomoc w prowadzeniu życia, które będzie się Tobie podobać. Wierzę, że Jezus Chrystus umarł za moje grzechy, że powstał z martwych, że żyje i słyszy moją modlitwę. Otwieram ci drzwi mojego serca i zapraszam Jezusa, aby stal się Panem mojego życia i panował w moim sercu od teraz na zawsze. Proszę ześlij swojego Ducha Świętego, aby pomagał mi być posłusznym/ posłuszną Tobie i pełnić Twoją wolę do końca mojego życia. Modlę się w imieniu Jezusa. Amen." Modlitwa o zbawienie – pomodliłem/ pomodliłam się i co dalej? Jeśli modliłeś/ modliłaś się powyższą modlitwą ze szczerym przekonaniem w sercu, to od dzisiaj jesteś naśladowcą Jezusa. Jest to prawdą, niezależnie od tego co w tej chwili czujesz. Różne ruchy religijne mogły zaszczepić w Tobie przekonanie, że powinieneś coś odczuwać– jakiś przepływ ciepłego powietrza, ciarki na ciele czy jakieś inne mistyczne doświadczenie. Owszem możesz coś takiego odczuwać, ale nie musisz. Jeśli szczerze modliłeś/ modliłaś się tą modlitwą, to stałeś się uczniem Jezusa. Biblia mówi, że ci którzy przyjęli Chrystusa mogą być pewni swojego zbawienia: „Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych- osiągniesz zbawienie” (Rzymian 10:9). Witaj w Bożej rodzinie! Zachęcamy cię do znalezienia lokalnego kościoła, w którym będziesz mógł/ mogła przyjąć chrzest i pogłębiać swoją relację z Bogiem poprzez znajomość jego Słowa, Biblii. Czy zdecydowałeś/ zdecydowałaś się dzisiaj zostać naśladowcą Jezusa? Kliknij TAK! Lub NIE. Czy jesteś już uczniem Jezusa? Proszę kliknij tutaj. Czy podoba Ci się to, co przeczytałeś/przeczytałaś na naszej stronie? Jeśli tak, to podziel się tym z innymi, używając poniższych portali: Czym są portale społecznościowe? Znajdź nas na: Czy nauka może udowodnić istnienie Boga? Czy filozofia może udowodnić istnienie Boga? Czy Biblia jest prawdziwa? Kim jest Bóg? Czy Jezus jest Bogiem? Dlaczego chrześcijaństwo? Wzrastaj z Bogiem Popularne tematy Życiowe wyzwania Uzdrowienie Panie Boże , Stworzycielu Nieba i Ziemi pragne podziękować Ci za dar odkupienia grzechów. Dzieki Twojej nieskończonej miłości zesłałaś na Ziemię Swojego syna Jezusa Chrystusa, który poprzez swoją męczeńską śmierć odkupił grzechy wszystkich ludzi. Dzieki Twojej wielkiej miłości Boże, możemy stawać się lepszymi ludzmi i Ojcze nasz Dziękuję ci za zbawienie w którym mnie obdarzyłeś Przepraszam za moje grzechy proszę o siłę i wiarę i wytrzymałość oraz pomoc w codziennym życiu Ojcze, dziękuje Ci za wszystkie dobre i te złe dni oraz za to, że mnie zbawiłeś. [ Liczę na naj ] Napisz krótką modlitwę w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie . Napisz krótką modlitwę w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie .... napisz krótką modlitwę, w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie napisz krótką modlitwę, w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie... Napisz krótką modlitwę, w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie Napisz krótką modlitwę, w której podziękujesz Jezusowi za zbawienie... napisz krótką modlitwę,w której podziękujesz Jezusowi za naj. napisz krótką modlitwę,w której podziękujesz Jezusowi za naj.... Modlitwa o wszystko, co dotyczy zbawienia. Boże mój, wierzę w ciebie, lecz wzmocnij wiarę moją; ufam Tobie, ale wspomóż nadzieję moją; miłuję cię, lecz pomnóż miłość moją; żałuję za grzechy moje, lecz wzmóż skruchę moją.

Święty Peregryn to patron chorych na raka, który sam cierpiał na chorobę nowotworową. Jego skuteczne wstawiennictwo dało mu opinię „cudotwórcy”. Poproś go o pomoc słowami tej o chorobie nowotworowej może być miażdżącym ciosem nie tylko dla ciała, ale i dla ducha chorego. Jest to trudny krzyż, który Bóg w swojej tajemnicy dopuszcza w naszym także:Boisz się raka piersi lub znasz kogoś, kto choruje? Te dwie modlitwy są dla ciebieŚw. Peregryn: patron chorych na rakaJednak w czasie swego krótkiego życia na ziemi Jezus uzdrawiał wielu ludzi, którzy przyszli do Niego w szczerej wierze. I choć zawsze w przypadku chorób dotykających nas samych czy naszych bliskich musimy szukać pomocy u lekarzy, Bóg chce również, abyśmy wyciągnęli rękę w Jego stronę. Możemy choćby kierować do Niego prośby za wstawiennictwem który znany jest ze swojego szczególnego, skutecznego wstawiennictwa i uzdrowień chorych na raka jest św. Peregryn, Włoch żyjący w XIV wieku. Peregryn cierpiał na nowotworową zmianę w nodze, która została cudownie uzdrowiona. Już pośmiertnie ogłoszono go patronem chorych na nowotwory, a jego wstawiennictwu przypisane zostały niezliczone także:Czy każdy nowotwór to rak? I jak zmniejszyć ryzyko zachorowania?Modlitwa o wstawiennictwo św. PeregrynaPoniżej znajduje się prosta modlitwa z prośbą o wstawiennictwo św. Peregryna – za nas samych lub za kogoś z naszych bliskich, kto cierpi na święty Peregrynie, Ty, którego zwano „potężnym” i „cudownym pracownikiem” z powodu licznych cudów, które otrzymywałeś od Boga dla tych, którzy uciekali się do Ciebie. Przez tak wiele lat znosiłeś na swym własnym ciele chorobę nowotworową, która niszczy samą istotę naszego jestestwa, i który uciekłeś się do Źródła wszelkiej łaski, gdy człowiek był już bezsilny. Zostałeś wyróżniony wizją Chrystusa, który zszedł z Krzyża, by Cię uzdrowić. Proś Boga i Matkę Boską o uzdrowienie dla tych chorych, których powierzamy Tobie (w tym miejscu przywołaj imiona tych, za których się modlisz). Wsparci w ten sposób przez Twe potężne wstawiennictwo będziemy śpiewać Bogu, teraz i na wieki, pieśń wdzięczności za Jego wielką dobroć i miłosierdzie. także:„Przez Twoje Przenajświętsze Rany”. Modlitwa we wszelkiej chorobie i boleści

6laH.
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/272
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/334
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/300
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/325
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/41
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/208
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/103
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/268
  • 9f7xydsz7e.pages.dev/355
  • modlitwa w której podziękujesz za zbawienie